Najbardziej wysunięta na północ szkocka destylarnia Shetland (TU) rozpoczęła przedsprzedaż whisky single malt Shetland Reel, pierwszej zabutelkowanej whisky w dziejach wyspy Unst.
W 2009 roku, najprawdopodobniej w destylarni Glenglassaugh (TU) (producent podaje tylko przybliżoną lokalizację), napełniono cztery 50 litrowe beczki, dwie po szkockiej whisky i dwie nowe wyprodukowane z niemieckiego dębu, a w 2015 przetransportowane je na wyspę Unst w celu ich rozlania. Tak wyglądała historia pierwszej whisky w dziejach Shetland Distillery Company znanej dotychczas jedynie z produkcji ginu.
Przy okazji sprzedaży Stuart Nickerson, dyrektor Shetland Distillery Company, powiedział: "Te cztery beczki stanowią początek produkcji whisky na Szetlandach i mamy zamiar wprowadzenia ich większych ilości, a nasz długofalowy plan to zainstalowanie własnej destylarni i rozpoczęcie produkcji na wyspie Unst."
Rozlano 172 butelki, z których 21 napełniono z pojedynczej beczki, ich cenę ustalono na 130 GBP, a pozostałe 151 butelek, rozlane z pozostałych trzech beczek, dostępne bedzie w cenie 100 GBP. Wszystkie butelki oznaczono jako niefiltrowane (non chill filtered), cask strength i niekoloryzowane.
Shetland Reel Single Malt Scotch Whisky będzie dostępna w sprzedaży od dnia 1 września 2015 roku.
Pewnym rozczarowaniem dla koneserów szkockiej jest fakt, iż whisky nie została wyprodukowana na wyspie Unst, ale w regionie Speyside, tak więc na prawdziwy smak i woń Szetlandów przyjdzie nam jeszcze długo poczekać.
Moja ocena:
Ceny whisky Shetland Reel nie napawają optymizmem, ale z uwagi na fakt, iż ta edycja to tylko 172 butelki możemy spodziewać się sporego zainteresowania jeszcze na etapie przedsprzedaży.
Osobiście nie widzę sensu inwestowania w Shetland Reel z uwagi na możliwy scenariusz, iż jest to tylko fanaberia producenta ginu, oraz na fakt, iż nie została ona wyprodukowana przez promującą ją destylarnie, a jedynie zabutelkowana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz