Amerykański producent alkoholi Beam Suntory wprowadza na rynek limitowaną edycję
Single Malt Scotch Whisky Bowmore Mizunara Cask Finish.
Bowmore Mizunara Cask Finish (53.9% ABV) wyprodukowano ze specjalnie dobranych whisky pochodzących z beczek po sherry oraz bourbonie, które następnie leżakowały trzy lata w beczkach wykonanych z japońskiego dębu Mizunara.
W butelkach odnaleźć będzie można zapachy i smaki słodkiej wanilii, miodu, drzewa cedrowego oraz poczuć odrobinę mango.
Bowmore Mizunara Cask Finish limitowana do 2.000 butelek pojawi się w sprzedaży od dnia 1 września, a jej cenę ustalono na 650 GBP, czyli mniej więcej 3.770 złotych.
Moja ocena:
Bowmore Mizunara Cask Finish jest kolejną whisky wpisującą się w panujący trend na japońskie trunki i choć z krajem kwitnącej wiśni ma wspólne tylko beczki, próbuje się jej nadać wyraźnie japoński charakter. Nie jest tajemnicą, iż producent whisky Bowmore, firma Beam Suntory, jest "córką" koncernu Suntory z Osaki (Japonia), co tylko utwierdza mnie w przekonaniu, iż w Świecie Whisky dochodzi do próby zdeklasowania Szkocji jako kraju, z którego pochodzą najlepsze trunki, a może i do pisania nowej historii whisky. Przypomnę tylko, iż krajem, z którego pochodzi whisky jest Irlandia a nie Szkocja, ale czy ktoś o tym fakcie jeszcze pamięta.
Przy ewentualnych inwestycjach w butelki Bowmore Mizunara Cask Finish należy zwrócić uwagę na cenę, a jest ona dość wysoka jak na whisky bez wyraźnie podanego rocznika, oraz na ilość sztuk w edycji. W dotychczasowej historii marki Bowmore, butelki w podobnych i wyższych cenach zawierały whisky rocznikowo stare, wydawane tylko na specjalne okazje oraz butelki napełnione wiele lat temu.
Przypatrzmy się jednemu z indeksów śledzących zmiany cen whisky wystawianych na parkietach domów aukcyjnych.
Whisky Highland Index wskazuje na ponad 88% wzrost cen, w okresie od 2008 do 2014 roku, wszystkich whisky wyprodukowanych pod marką
Bowmore. Wnioskując z powyższego indeksu możemy założyć, iż butelka
Bowmore Mizunara Cask Finish powinna w krótkim czasie przynieść zwrot inwestycji oraz wygenerować dość pokaźny zysk. Oczywiście należy pamiętać, iż indeks nie pokazuje poszczególnych butelek i zmiany ich wartości, ale sumuje wszystkie zmiany, tak więc nie możemy stwierdzić czy na tak wysoki procent wpłynęły wzrosty cen np. tylko drogich butelek.
Prześledźmy jako przykład butelki
Bowmore Fly Fishing 2003 Edition, wypuszczone z okazji mistrzostw wędkarstwa muchowego 2003 roku, wciąż dostępne w sklepach w cenie około 800 GBP.
- 450 GBP - sierpień 2010
- 470 GBP - maj 2012
- 400 GBP - październik 2014
- 425 GBP - grudzień 2014
- 410 GBP - luty 2015
- 601 GBP - marzec 2015
- 300 GBP - maj 2015
- 310 GBP - lipiec 2015
- 370 GBP - sierpień 2015
Wyraźnie widzimy, iż w okresie ostatnich pięciu lat ceny butelek oscylowały w granicach 400 GBP i nie możemy jednoznacznie stwierdzić trendu wzrostowego, a więc posługiwanie się jedynie indeksem zniekształca obraz tej konkretnej edycji.
Jak będzie przebiegać kształtowanie się cen Bowmore Mizunara Cask Finish oczywiście trudno jednoznacznie przewidzieć, ja osobiście skłaniam się ku scenariuszowi:
- w pierwszej fazie (1-3 lat) ceny będą oscylowały w granicach ceny wyjściowej (650 GBP)
- w drugiej fazie (3-15 lat) ceny wskażą powolny trend wzrostowy
Osobiście nie widzę żadnego powodu: rocznika, specjalnej okazji, odmiennego opakowania, a tym bardziej faktu trzech lat leżakowania w beczkach z drewna drzewa Mizunara przemawiającego za tak wysoką ceną Bowmore Mizunara Cask Finish i traktuję ją jako zabieg czysto marketingowy oraz kolejny krok w walce prowadzonej przez japońskich producentów o dominację w umownej kategorii "Pochodzenie" najlepszej whisky.
Podsumowanie:
Pojawienie się szkockiej whisky leżakującej w japońskich beczkach może zwiastować nowy trend wśród koncernów i należy uważnie śledzić ich kolejne odsłony.
Budujący czy też rozbudowujący swoje kolekcje powinni zainteresować się butelkami Bowmore Mizunara Cask Finish, które mimo wypuszczenia dość dużej ilości w serii, nazywane są jednak limitowaną edycją, a takich pozycji nigdy dość.
Dla osób zainteresowanych krótkoterminową lokatą kapitału nie polecam Bowmore Mizunara Cask Finish, z uwagi na fakt zbyt dużej ilości butelek w serii.